Top 5: Książki o wykorzystaniu ekonomii behawioralnej w marketingu

Kto z Was zagląda czasem do Biblioteki? Często pytacie się o książki z ekonomii behawioralnej, które warto przeczytać. Dlatego właśnie powstala Biblioteka – abyście mogli w jednym miejscu znaleźć wszystkie dobre i ciekawe książki, raporty, kursy online i wystąpienia video. Nieco się ta biblioteka rozbudowała przez te 1,5 roku, kiedy piszę bloga, więc pomyślałam, że pora jest na kolejny wpis z serii Top 5, czyli top pięć książek, z których dowiecie się o behawioralnym podejściu do marketingu.

Czytaj dalej

Nowe podejście do segmentacji w marketingu, czyli „gdzie i kiedy”, a nie „kto”

Jedną z różnic między behawioralnym a marketingowym podejściem do zmiany zachowań jest to, że w ekonomii behawioralnej nacisk kładzie się na badanie i wykorzystanie tego, co nas ludzi łączy (irracjonalność i pułapki myślenia, w które wpadamy), a w marketingu punktem wyjścia zazwyczaj jest unikatowość potrzeb, postaw lub wartości segmentu klientów, do którego kierowana jest marka.

Segmentować czy nie segmentować? Jak pogodzić lata pozytywnych doświadczeń marketingowych wspierających segmentację z podejściem behawioralnym, które sugeruje, że nie ma konieczności tego robić? Tylko co w takiej sytuacji robić, aby marka czy kampania nie była do wszystkiego, czyli do niczego?

Czytaj dalej

Ekonomia behawioralna w marketingu: Dlaczego w ogóle i dlaczego teraz?

Zastanawialiście się kiedyś, dlaczego ekonomia behawioralna zyskała tak na popularności w ostatnich latach? W końcu wiedza, o której tu mowa, była dostępna już kilka dekad temu. Dopiero w ostatnich kilku latach, jednak, temat behawioralnej analizy decyzji zaczął się pojawiać na konferencjach, w rozmowach na korytarzach w firmach i na LinkedInie.

Wzrost popularności tej dziedziny nauki oceniam na podstawie kilku doświadczeń i obserwacji:

  1. Liczby osób i firm, jakie się do mnie zgłaszają z prośbą o współpracę, szkolenia i doradztwo (Jesteście najlepsi!)
  2. Wzroście liczby „ekspertów”, którzy twierdzą, że zajmują się ekonomią behawioralną, choć ich wiedza bazuje na jednej książce. Gdy siedzący obok mnie na panelu dyskusyjnym na Forum Ekonomicznym w Krynicy prawnik zaczął się pozycjonować jako ekonomista behawioralny i ekspert od procesów decyzyjnych, bo przeczytał „Pułapki myślenia” Daniela Kahenemana stwierdziłam, że ekonomia behawioralna zdecydowanie jest trendy, sexy i na fali.
  3. Częstotliwości pojawiania się słowa „behawioralny“ przed lub po innym słowie. Wiecie, że jest coś takiego jak psychologia behawioralna? (Co to w takim razie jest psychologia niebehawioralna, skoro cała psychologis dotyczy ludzi i ich zachowań?) Oraz BHP behawioralne?

Tylko dlaczego teraz? I dlaczego warto w ogóle stosować takie podejście w marketingu?

Czytaj dalej

Wszystkie błędy poznawcze świata

Błędy poznawcze, zwane potocznie pułapkami myślenia, to „mięso” ekonomii behawioralnej. Niestety jest to jeszcze na tyle młoda dziedzina nauki (a my ludzie jesteśmy na tyle skomplikowani), że nie ma jednej, obowiązującej teorii. Fajnie byłoby móc Wam powiedzieć, że jeśli chcecie zmienić zachowanie X, to musicie zrobić A, następnie B, a potem C, ale niestety za mało jeszcze wiemy.

Dlatego tak przydatne są karty Zrozum Rozum, na których znajdziecie 40 różnych narzędzi zmiany zachowań (#bezwstydnepromo). Ale nie o swojej twórczości chciałam Wam dzisiaj opowiedzieć 😉

Tym z Was, którzy są zainteresowani nie tylko praktycznym zastosowaniem wiedzy behawioralnej do zmiany zachowań, ale też lepszym zrozumieniem tego, co tam się pod naszą mózgo-maską dzieje, polecam infografikę przygotowaną przez designhacks.co na podstawie listy błędów poznawczych dostępnej na Wikipedii. Znajdziecie na niej „wszystkie błędy poznawcze świata”, usystematyzowane w sposób, który pozwala zrozumieć lepiej, jakie skróty myślowe stosujemy i w jakich obszarach nasze umysły mogą nie myśleć do końca racjonalnie.

O facebookowych bańkach, czyli jak błędy poznawcze pomogły wygrać Trumpowi

Po tym, jak Donald Trump wygrał wybory na prezydenta USA, a świat obudził się 9/11 w szoku, zaczęło być głośno o tzw. bańkach Facebooka, czyli o naszym życiu w świecie mediów społecznościowych, gdzie przyjaźnimy się tylko z osobami, które mają poglądy podobne do naszych, gdzie nie widzimy obiektywnych informacji i gdzie nie mamy dostępu do opinii osób innych od nas.

To wszystko jest częścią powodu, dla którego ekstremalni w swych poglądach i niekompetentni w swych doświadczeniach kandydaci wygrywają tak ważne wybory. Przez bańki, łatwo tracimy kontakt z obiektywnym spojrzeniem na sprawy i z rzeczywistością, a głupota i populizm kwitną.

Aby zilustrować problem baniek, The Wall Street Journal przygotował stronę Blue Feed, Red Feed, na której można zobaczyć obok siebie dwie bańki prezydenckich wyborów w USA. Ogromnie polecam zapoznanie się z tą stroną osobom, które jeszcze jej nie widziały. Możecie tam wybrać temat (np. Prezydent Trump czy ISIS), a następnie zobaczycie dwa feedy z Facebooka – jeden z nich pokazuje posty, jakie widzą Demokraci; drugi te, które widzą Republikanie. Otwierające oczy doznanie.

No, ale tu ma być o psychologii umysłu ludzkiego, a nie o polityce. Co to wszystko ma wspólnego z podejmowaniem decyzji? Dużo, jak się domyślacie. Mamy tu do czynienia z działaniem kilku błędów poznawczych, które powodują, że w bańki te dajemy się łapać i nie spieszy nam się, aby z nich wyjść.

Czytaj dalej