Na rozsądek nie pójdzie, czyli o tym, jak wdrażać zmiany w firmie i życiu

Gdy Daniel Kahneman i Amos Tversky opracowali teorię perspektywy, która zapoczątkowała powstanie ekonomii behawioralnej i za którą Kahneman dostał później Nagrodę Nobla, w wielu kręgach akademickich nie została ona dobrze odebrana. Klasyczni ekonomiści jej nie polubili i uważali, że nie opisuje ona dobrze realiów. Woleli zostać przy swoich – kompletnie oderwanych od rzeczywistości, jeśli możemy to szczerze i otwarcie powiedzieć – modelach. Są tacy, którzy do dziś dnia tkwią przy swojej starej metodologii.

Nie od dziś wiadomo, że utwardzane tłuszcze roślinne są jedną z bardziej trujących rzeczy, jakie można pakować do organizmu, a jednak wciąż jest spora grupa osób, które kupują margaryny zamiast masła, nawet jeśli słyszeli o tych wynikach.

Jakiś czas temu rozmawiałam z koleżanką, która pracuje w marketingu w jednej z warszawskich korporacji. Skarżyła się, że ich departament robi masę badań focusowych (który nie robi…), które opierają się o deklaracje konsumentów. Większość managerów i dyrektorów podobno zrozumiała już, że nie ma sensu pytać ludzi o opinie o ich produktach, bo nie przekładają się one na prawdziwe zachowania. A jednak za każdym razem, gdy dochodzi do podjęcia decyzji, postanawiają jednak zrobić kolejne badanie focusowe.

Każdy z nas pewnie może przytoczyć wiele innych przykładów, które pokazują, że ludzie nie lubią zmian. Nawet (a może szczególnie?) jeśli zmiana ta jest poparta rzetelnymi danymi, które pokazują czarno na białym, że można lepiej, szybciej, zdrowiej, taniej, efektywniej.

Skąd ten opór? I dlaczego argumenty nie wystarczą?

Czytaj dalej

Projekt odwracania. Jak jedna przyjaźń zmieniła świat

The Undoing Project: A Friendship that Changed the World” to książka Michaela Lewisa, znanego wszystkim autora takich książek jak „Moneyball: The Art of Winning an Unfair Game” czy „Wielki Szort: Mechanizm maszyny zagłady”. Innymi słowy, gwarantowanych bestsellerów.

„The Undoing Project” opowiada o relacji Daniela Kahnemana i Amosa Tversky’ego, czyli dwóch osób, których przyjaźń i wspólna praca naukowa zaowocowały powstaniem ekonomii behawioralnej.

Nie wiem, czy książka ta też się doczeka ekranizacji, ale dla osób, które są ciekawe, jak to się wszystko zaczęło i chcą się dowiedzieć więcej o tym, jak powstaje nowa dziedzina nauki, jest to pozycja obowiązkowa, razem z „(Mis)Behaving: The Making of Behavioral Economics”.