Ah, podcasty! Jeden z najlepszych wynalazków ostatniej dekady i jedna z najbardziej użytecznych aplikacji na telefonie. Nigdy nie szło mi dobrze słuchanie, bo jestem jedną z tych osób, które aby coś zrozumieć, muszą mieć to przed oczami. Jednak w dobie życia na trzy kraje, niezliczonych lotów, godzin spędzonych w podróży, jeżdżenia rowerem na kampus i komunikacją miejską po Warszawie, zaczęłam ich słuchać… i wpadłam jak śliwka w kompot.